☰ menu

Bastienka i Mozart na Dzień Dobry na Festiwalu Mozartowskim dla dzieci

Bastienka i Mozart na Dzień Dobry na Festiwalu Mozartowskim dla dzieci
sob.-niedz.
30.06-01.07.2018

Bastienka

to spektakl odwołujący się wprost do opery „Bastien und Bastienne” W.A. Mozarta. Artyści Warszawskiej Opery Kameralnej przygotowali dla dzieci spektakl na podstawie sielankowej komedio-opery „Bastien und Bastienne” skomponowanej przez dwunastoletniego Wolfganga Amadeusza Mozarta. Dwójka głównych bohaterów bardzo lubi się, ale – jak to często bywa – wciąż nie może się porozumieć. Dzięki radom Colas’a – czarodzieja i wróżbity, następuje zgoda. W przedstawieniu występują także trzy urocze, tańczące owieczki, a z udziałem publiczności odbywa się zabawa w dwa stada muzykujących owieczek i „smarowanie bułki masłem” do żartu muzycznego „Butterbrot”.

„Mozart na dzień dobry”, to najpiękniejsze arie i duety z opery „Wesele Figara”, porywający koncert na flet i harfęz towarzyszeniem orkiestry, o którym znawcy mówią, że to muzyka iście anielska. W programie znajdzie się też jednoaktowa opera Salzburskiego Mistrza – „Dyrektor teatru” w zabawny sposób opisująca perypetie dyrektora…

Oto w upadłym i zrujnowanym teatrze śpi wycieńczony Dyrektor. Rzeczywistość jest okrutna i obrażony Książę nie daje pieniędzy na sztukę… Nagle do teatru wpada Buff z elektryzującą i szaloną wiadomością : jest szansa ! Obrotny Buff wywąchał w kołach dobrze poinformowanych, że Tajny Radca Księcia zjawi się z inspekcją i jeśli okaże się, że zamiast żywych śpiewaków będą w teatrze grały martwe marionety – to Książę, z miłości do sztuki, sypnie z dworskiej szkatuły. Ta sekretna wieść rozeszła się błyskawicznie po mieście, bo oto nim Buff i Dyrektor zdołali ułożyć plan działania, do teatru wpadają obie śpiewaczki:  Pani Herz i Panna Silberklang. Zaczyna się awantura o pierwszeństwo. Teraz, do zupełnie nieprzygotowanych artystów, wkracza z tajną inspekcją Tajny Radca Księcia. Tym razem artyści okazali się mądrzy i solidarni – zgodnie udają martwe marionety. Tajny sprawdza i ogląda Dyrektor pokazuje i objaśnia. W kolejnych ariach rywalizujące śpiewaczki grając marionety usiłują zjednać sobie względy Tajnego Radcy. Ośmielony wdziękami tych „mechanizmów” Tajny Radca pozwala sobie na poufałość i wówczas niespodziewanie Buff wymierza mu siarczysty policzek. Tajny Radca ze zdziwienia traci przytomność i pada. Artyści przerażeni wypadkiem wynoszą go do garderoby, sami zaś szukają wyjścia z tej pułapki. Dochodzi do awantury o wysokość gaży i hierarchię. Brawurowy tercet pomiędzy Dyrektorem, panną Silberklang i panią Herz kończy się pozorną zgodą. Uzyskane z trudem pojednanie niweczy przyniesiona przez Buffa wiadomość : Tajny Radca to Książę! ! ! Tym razem to już koniec. Przecież spoliczkowano Władzę i Majestat. Wchodzi obolały Tajny – Książę. Intuicja i talent podpowiadają artystom ciąg dalszy. Grają jak z nut. Nic się nie stało, bo to martwe i głupie marionety dokonały tego zuchwałego czynu, a nikt żywy nie był świadkiem zniewagi Księcia. Zresztą nie Księcia spoliczkowano, lecz Tajnego Radcę. I nie w rzeczywistości, a w teatrze ! Książę się uśmiecha, Książę im pobłaża … bo – Książę nie może żyć bez sztuki… – artyści muszą żyć z Księcia. Finałowy wodewil stanowi apoteozę mądrego mecenasa i prawdziwej sztuki.

Exit mobile version