od 18.01.13
„Babcia i Dziadek od serca"
Fundacja „Dom w Łodzi" poszukuje wolontariuszy w wieku 60+ do pracy w Domu dla Dzieci Chorych. Mieszkańcy Domu cierpią na przewlekłe schorzenia, a dodatkowo nie mają wsparcia swoich biologicznych rodzin. Potrzebują „przyszywanych" Babć i Dziadków, którzy wniosą w ich życie ciepło, bezpieczeństwo i stałość. Fundacja od października 2012 roku realizuje przy udziale Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej projekt, który pozwala przygotować do pracy z dziećmi chętne osoby w wieku powyżej 60 roku życia.
Podopiecznymi Fundacji „Dom w Łodzi" są dzieci przewlekle chore, które porzucono w szpitalu lub ich rodzice zostali pozbawieni praw rodzicielskich z powodów społecznych. W Domu Dziecka dla Dzieci Chorych Fundacji „Dom w Łodzi" mieszka 9 osób w wieku od 3 do 17 lat. Są to dzieci posiadające różne schorzenia m.in. odżywiane pozajelitowo, cukrzycy, oddychające przez rurki tracheotomijne, niepełnosprawne ruchowo i intelektualnie. Dzieciaki potrzebują stałej opieki pielęgniarki i lekarza. Ich stan zdrowia w znacznym stopniu ogranicza funkcjonowanie poza domem, więc istotny jest dla nich kontakt z przyjaznymi dorosłymi. Wolontariusze regularnie pracują z dziećmi i opiekują się nimi tworząc w ten sposób bezpieczne otoczenie. Dzięki tak kompleksowej opiece już kilkoro dzieci znalazło nowy dom w rodzinach zastępczych i adopcyjnych. Stała rehabilitacja i aktywność pozwoliły im na tyle wzmocnić kondycję i usamodzielnić się, że mogły przejąć nad nimi opiekę zwykłe rodziny.
Osoby starsze dają dzieciakom stabilność i są dla nich jak prawdziwi dziadkowie. Głównie z uwagi na możliwość poświęcenia większej ilości czasu dzieciom, ale również z powodu dużego doświadczenia życiowego, osoby powyżej 60 roku życia łatwiej i skuteczniej mogą dotrzeć do swoich podopiecznych. Obecnie w Fundacji „Dom w Łodzi" pracuje kilka takich osób, niektóre regularnie według grafiku, inne akcyjnie, przy okazji różnych większych wydarzeń. Fundacji zależy na dostosowaniu zadań stawianych przed tą grupą wolontariuszy do ich możliwości i potrzeb. Projekt ma także elementy integracji międzypokoleniowej, gdyż praca osób starszych w domu dziecka wzorowana jest na dawnym modelu domów wielopokoleniowych, w których dziadkowie pomagali w wychowywaniu dzieci, a wnuki opiekowały się osobami starszymi.
Żeby zostać wolontariuszem nie trzeba mieć szczególnych predyspozycji. Należy poświęcić dzieciakom regularnie odrobinę czasu, zaprzyjaźnić się z nimi i być otwartym na zmieniającą się sytuację. Można także zaoferować to co robimy najlepiej, swoją pasję lub doświadczenie, które przyda się w najtrudniejszych sytuacjach domowych. Okazji do pomagania jest bardzo dużo. Czasami wystarczy być przy chorym dziecku, które musi spędzić długi czas w szpitalu. Można zabrać dzieciaki na wycieczkę lub pomóc w odrabianiu lekcji. Byli nawet tacy wolontariusze, którzy wyjeżdżali z mieszkańcami Domu dla Dzieci Chorych na turnusy rehabilitacyjne. Jednak równie cenne są dla dzieciaków te chwile, w których wolontariusz naprawi zepsutą zabawkę, ugotuje pyszną zupę lub opowie nową bajkę. Maluchom, tak jak w zwyczajnym domu, trzeba poświęcać dużo czasu, a każda aktywność jest dla nich rozwijająca i ciekawa.
Każdy może pomagać chorym dzieciom. Wystarczy wypełnić roczne zeznanie podatkowe i wpisać w odpowiedniej rubryce numer 0000263103 – KRS Fundacji „Dom w Łodzi". Dla bardziej aktywnych cudowną propozycją jest wolontariat.
Zapraszamy więc wszystkich rodziców, dziadków i osoby samotne do kontaktu z Fundacją „Dom w Łodzi" (ul. Wierzbowa 13 Łódź, tel. 42 678 01 00) i rozmowy o cudach jakie może zdziałać serce „przyszywanych" dziadków.