14 września 2013, sobota
godz. 12.00 – 17.00
119. urodziny Juliana Tuwima w Muzeum Miasta Łodzi
Julian Tuwim w swoim poemacie „Kwiaty Polskie" opowiadał o tym, jak wyglądało życie Łodzi w czasach jego młodości. Wśród opisów ulic, domów , ludzi i ich zwyczajów znalazł się też opis prawdziwie łódzkiego pikniku.
Poeta z sentymentem wymienia rzeczy do jedzenia, które w jednym z łódzkich parków na białych, tkanych przez szpinerów obrusach układają córki majstrów, a my na podstawie jego opisu postaraliśmy się odtworzyć menu i atmosferę tych spotkań.
Serdecznie Państwa zapraszamy na nasze kolejne wydarzenie: urodziny Juliana Tuwima. Jeden z najwybitniejszych polskich poetów, którego wiersze już od dwudziestolecia międzywojennego wciąż towarzyszą kolejnym pokoleniom starszych i młodszych czytelników, urodził się przy ul. Kilińskiego 63 w 1894 roku właśnie w Łodzi.
Wszystkich, którzy zechcą z nami świętować 119. urodziny poety zapraszamy na piknik, który przygotowaliśmy według wskazówek zamieszczonych we fragmencie jego najbardziej łódzkiego poematu „Kwiaty polskie".
Wstęp wolny!
W czasie pikniku będzie można:
– zobaczyć unikalne archiwalne zdjęcia ze zbiorów MMŁ dotyczące spędzania czasu wolnego w dawnej Łodzi
– obejrzeć ekspozycję obiektów związanych z kulturą jedzenia w czasach fabrykantów
– przekonać się, jak smakowały potrawy serwowane na tradycyjnych łódzkich piknikach – nie tylko takie jak „bułki, serdelki, ogórki" ale i rachatłukum, hopjesy czy tradycyjne „bajgiełki" (pokaz ich przygotowania o godz. 12.30)
– napić się kwasu chlebowego albo wody sodowej z zabytkowego saturatora
– wziąć udział w warsztatach plastycznych lub w grach literackich
– odwiedzić gabinet poety i wziąć udział w oprowadzaniu po wystawie „Łódź Juliana Tuwima" (godz. 15).
– w tymczasowej czytelni poczytać książki Juliana Tuwima i te dotyczące jego twórczości, a na pamiątkę zrobić sobie przypinkę z Tuwimem
– albo po prostu wspólnie spędzić czas przy najpiękniejszych piosenkach do słów Tuwima.
Poniżej fragment wiersza z poematu "Kwiaty Polskie" Juliana Tuwima, który posłużył nam do odwzorowania atmosfery pikniku w Helenowie i przygotowanych smakołyków:
Po pachnącej świeżo,
Chodzą panny ulubione,
Spódniczkami śnieżą.
Nie byle dziewczyny,
Panów majstrów córki!
Pochrzęstują na staniczkach
Koralików sznurki.
Zobaczyły chłopców,
Otoczyły mgiełką,
Nawionęło, zawoniało
Różowe mydełko.
Prosimy, prosimy
Panów kawalerów!
Na murawie obrus biały,
Tkany przez szpinerów.
Na obrusie bułki,
Serdelki, ogórki,
Jak zaczęli wtrajać,
Nie zostało skórki;
Po bajgiełkach, obwarzankach
połykali dziurki.
Czereśnie-kraszanki
I kwaskowe „szklanki"
Panny z drzewa otrząsały,
Napełniały dzbanki.
Potem im nosiły
Panów majstrów córki
Wielkie pączki z powidłami
I kremowe rurki,
Irysy, hopjesy,
Chałwę i cięguty,
Sachar maroż, rachatłukum,
Wafle i andruty.
Zapijali chlebnym kwasem
I sodową z sokiem:
Malinowy, cytrynowy
Płynęły potokiem.
Jak tę wodę łyżką mieszać,
To ciareczki syczą,
Pęcherzyki pod nos biją
I jest bardzo byczo".
Julian Tuwim, "Kwiaty polskie", fragment, 1949.