Trudne pytanie – kogo wolisz? Lecz odpowiedź jest już prosta – wolę Babcię niż przedszkole, bo jest moja własna. Przed nami wesoła piosenka „Nie pytajcie kogo wolę”.
Idą dzieci do przedszkola
bardzo wcześnie wstały.
A ja wracam z kraju marzeń
poduszkowcem białym.
Potem babcia da śniadanie,
ubrać się pomoże.
Ręce w swoich mi ogrzeje,
kiedy mróz na dworze.
Nie pytajcie, nie pytajcie kogo wolę.
Bo to sprawa, bo to sprawa całkiem jasna.
Lepsza babcia, lepsza babcia niż przedszkole.
Bo jest tylko, bo jest tylko moja własna.
Choć w przedszkolu dobra zupka
i jarzynka smaczna.
Nikt gotować nie potrafi
tak jak moja babcia.
Choć w przedszkolu dużo dzieci
i zabawek wiele.
Ja swą babcię mam na co dzień
nie tylko w niedzielę.
Nie pytajcie, nie pytajcie kogo wolę.
Bo to sprawa, bo to sprawa całkiem jasna.
Lepsza babcia, lepsza babcia niż przedszkole.
Bo jest tylko, bo jest tylko moja własna.