A przed nami wierszyk o tej „liściastej” poleczce.
Spotkały się listeczki
pod drzewem na polanie,
podały sobie rączki
na miłe powitanie.
Wtem psotny wietrzyk powiał
i wszystkie z nim listeczki
Wirują już wesoło
w rytm jesiennej poleczki.
Hopsa – hej trala, la
Wiatr jesienną polkę gra.
Listeczki się zmęczyły
usiadły na polanie.
Wiatr także chciał odpocząć
więc przerwał swe dmuchanie.
Lecz długo nie próżnował
i wszystkie z nim listeczki
wirują już wesoło
w rytm jesiennej poleczki.
Hopsa – hej trala, la
Wiatr jesienną polkę gra.