O czym opowiada Swimmy?
Swimmy to mała, czarna rybka, wyróżniająca się w ławicy czerwonych rybek. Nie chodzi wyłącznie o kolor….Gdy pewnego dnia wielki tuńczyk atakuje ryby, tylko Swimmy umyka przed niebezpieczeństwem. Zostaje zupełnie sam. Wystraszony, samotny, zmartwiony i smutny. Ale … nie załamuje się. Rusza przed siebie i odrywa piękno podwodnego świata. Na jego drodze pojawiają się meduzy, ukwiał, węgorz, wodorosty…Swimmy odkrywa, że w morzu żyje wiele wspaniałych stworzeń. Że na każdym kroku można spotkać cuda, które wprawiają w zachwyt. Dzięki temu stopniowo zapomina o strasznych przeżyciach. Jak się potoczyły losy „Swimmiego”? Spotkał ławicę czerwonych rybek – taką samą, jak ta, którą stracił. Zachęcał rybki, by popłynęły z nim i zobaczyły mnóstwo ciekawych rzeczy. „…nie warto tkwić tu cały czas!” – przekonywał wystraszone rybki, które wolały zostać między skałami. W efekcie jednak popłynęły, bo…nasz tytułowy bohater wpadł na rewelacyjny pomysł, jak zapewnić ławicy bezpieczeństwo i ochronić przed wielkimi rybami. Pomysłu nie zdradzę, warto sięgnąć po książkę i samemu się przekonać.
Na przykładzie książki Swimmy widzimy, że oszczędność treści potrafi być wielkim walorem książki.
Każde słowo jest tutaj starannie dobrane, a doskonałe uzupełnienie stanowią ilustracje. Warto czytać dzieciom o małej czerwonej rybce, która nie bała się świata, umiała cieszyć się, przezwyciężyć lęk i odkryć w sobie siłę. Również my, dorośli, możemy co nie co nauczyć się od Swimmiego. Na przykład, że nie warto stać w miejscu, chować się pod płaszczem lęków i uprzedzeń. Że warto wyjść ze strefy komfortu, przełamać się, zrobić krok na przód. Cieszyć się z tego, co jest dookoła, czerpać z życia i odkrywać bogactwo świata.
Zachęcam do lektury!
Swimmy
Autor: Leo Lionni
Ilustracje: Leo Lionni
Oprawa twarda
Wydawnictwo Tatarak