Skomplikowana nazwa
Symultaniczno – sekwencyjna metoda wczesnej nauki czytania niewiele powie rodzicom i opiekunom, ale przekazuje najistotniejsze założenia, czytelne zapewne dla pedagogów, nauczycieli, logopedów i terapeutów.
Badania naukowców przychodzą w sukurs dzieciom
Metoda powstała bowiem w oparciu o najnowsze badania neuropsychologiczne, neurobiologiczne, logopedyczne oraz językoznawcze. Jej źródłem jest także wieloletnia praktyka terapeutyczna prof. Jagody Cieszyńskiej, której głównym celem jest budowanie systemu językowego dzieci z różnymi zaburzeniami rozwojowymi.
Terapia czytaniem
Na podstawie obserwacji potwierdzonych naukowymi badaniami Autorka metody stwierdziła, że najskuteczniejszym sposobem stymulacji rozwoju i terapii zaburzeń wymienionych we wstępie tego artykułu jest wczesna nauka czytania. Pozwala bowiem na stymulację odpowiednich struktur mózgowych, co sprzyja prawidłowemu kształtowaniu się ośrodków przetwarzania materiału językowego w lewej półkuli mózgu, „właściwej” do tego typu zadań ze względu na sposób opracowywania dostarczanych jej bodźców.
Lewa półkula mózgu dobry analityk, a prawa?
Lewa półkula pracuje bowiem w sposób analityczny, sekwencyjny, przetwarza bodźce „element po elemencie”, po kolei, czyli dokładnie taki sposób, jaki charakterystyczny jest dla materiału językowego. Prawa półkula przetwarza natomiast bodźce globalnie, ujmując wszystkie ich cechy równocześnie. Prawopółkulowe przetwarzanie języka jest przyczyną wielu problemów dzieci z czytaniem, pisaniem, a nawet mówieniem. Odpowiednio wczesna stymulacja pozwala tym problemom skutecznie przeciwdziałać.
Metoda nauczania sylaba po sylabie
Metoda, którą od wielu lat z dużą skutecznością pracują terapeuci i nauczyciele w Krakowie oraz wielu miastach Polski, opiera się również na założeniu, że podstawowym elementem wyróżnianym przez dziecko w ciągu mowy jest sylaba, a nie głoska. Oprócz ludzi nauki, dowodów na to dostarczają nam same dzieci, które już w wieku dwóch lat potrafią dzielić wyrazy na sylaby, np. wtedy, kiedy chcą zaakcentować wagę przekazywanej informacji.
Nie dzielą natomiast nigdy wyrazów na głoski – tej trudnej sztuki uczy dopiero szkoła, niestety, w wielu przypadkach błędnie, myląc głoskowanie z literowaniem.
Tego typu niewłaściwe nawyki i metody nauczania czytania powodują utrwalanie się u dzieci problemów dyslektycznych, zniechęcają uczniów do nauki, wykształcają złe techniki pracy z tekstem i powodują, że czytanie staje się coraz mniej lubianą czynnością.
Aby zapobiec takiej sytuacji, prof. Jagoda Cieszyńska stworzyła metodę nauki czytania sylabami. Z ogromnym powodzeniem można nauczyć nią czytać już przedszkolaki, które zafascynowane są umiejętnościami, w swojej ocenie odbieranymi jako „dorosłe”. Dlatego z pasją poznają samogłoski i kolejne sylaby, szybko uczą się odczytywać proste wyrazy, a potem krótkie zdania.
Stąd już tylko krok do czytania tekstów. Najważniejsze jest jednak to, że razem w właściwą techniką czytania, dzieci utrwalają także radość i pasję do samodzielnego poznawania tekstów pisanych, a idąc do szkoły, umieją już czytać, co bardzo pozytywnie wpływa na poczucie własnej wartości i zapobiega różnym typom fobii szkolnych.
Książki "Kocham uczyć czytać"
Nauczyciele, terapeuci i rodzice, znający metodę prof. Cieszyńskiej, długo czekali na książeczki, które pomogłyby w praktyce stosować założenia teoretyczne. Wreszcie na rynku ukazała się seria „Kocham Czytać” wraz z poradnikiem „Kocham uczyć czytać”. Dzięki tym wydawnictwom, każdy rodzic może nauczyć swoje małe dziecko czytać. Naukę czytania rozpoczynamy od samogłosek – tę umiejętność mogą osiągnąć dzieci jeszcze przed ukończeniem pierwszego roku życia. Następnie dzieci poznają kolejne zestawy sylab, w kolejności naśladującej rozwój mowy dziecka.
To bardzo ważne założenie metody, bowiem wprowadzanie spółgłosek według porządku pojawiania się w mowie dziecka, stymuluje rozwój języka i prawidłową artykulację. Dzięki temu mały czytelnik zaczyna nie tylko sięgać po książeczki, ale również mówić poprawnie, rozwijać zasób słownictwa, budować piękne, długie zdania.
Niezwykłym atutem serii „Kocham Czytać” jest przyjazna i atrakcyjna szata graficzna. Postacie wzbudzają w dzieciach pozytywne emocje, ich przygody pozbawione są agresji, mają silne oddziaływanie wychowawcze, bowiem pozwalają rozmawiać z małymi czytelnikami na wiele tematów. Dzieci szybko zaprzyjaźniają się lub nawet utożsamiają z bohaterami książeczek. Skoro mogą więc czytać o sobie, robią to z tym większym zapałem.
Doświadczenia osób pracujących opisaną metodą pozwalają potwierdzić jej skuteczność. Ale najlepsze świadectwo wystawiają jej czytające przedszkolaki lub małe dzieci z różnymi problemami rozwojowymi, np. niesłyszące, upośledzone lub autystyczne oraz ich rodzice, zadowoleni i dumni z osiągnięć swoich pociech.