Trzeba mieć w sobie wiele pasji i kreatywnej przestrzeni, by tworzyć książki dla dzieci, które poruszają najtrudniejsze tematy. Można pisać o wakacjach, urodzinach, niesamowitych potworach, ale potrzeba naszym dzieciom również książek o trudach, chorobach, śmierci.
Mój inny dziadek to wyjątkowo ciepła, wzruszająca opowieść o nieodwracalnej chorobie, z którą zmierzyć się musi siedmioletnia Zosia.
Starość rodziców to trudny temat. Cudownie, gdy przeżywają ją z radością, spokojem i w dobrym zdrowiu. Tak przeżywał ją (do pewnego momentu) dziadek Zosi. Mimo, że jego żona odeszła jakiś czas temu, on – zawsze elegancki i aktywny – starał się o siebie dbać. Zosia uwielbiała dziadka, a on z przyjemnością się nią opiekował.
Choroba rodziców to jeszcze trudniejszy temat. Postępująca demencja, choroba Alzheimera czy depresja to jedne z wielu chorób, które mogą na stałe zmienić obraz całej rodziny.
Pewnego dnia Zosia zauważa, że dziadek nie jest już tym wesołym staruszkiem, którego tak uwielbia. Zaczyna chodzić zaniedbany, jest drażliwy i nieprzewidywalny. Jej mama płacze, gdy dziadek nazywa ją innym imieniem. Jednak Zosia wciąż przychodzi do dziadka i próbuje go zrozumieć.
Jej dziecięca miłość i niewiedza sprawiają, że reaguje na zachowania dziadka w sposób naturalny dla dzieci. Po prostu z tym żyje.
Gdy dziadek ma ochotę na ryby, przygotowuje mu paluszki rybne, a żeby wyglądał elegancko uczy się wiązać krawat i golić dziadka.
Przychodzi dzień, w którym dziadek musi zamieszkać z Zosią i jej mamą, a lekarz tłumaczy dziewczynce, że dziadek nie będzie już taki, jak kiedyś. Zosi to nie załamuje, ona kocha dziadka takiego, jaki jest.
Gdy lekarz mówi: „Masz jakby dwóch dziadków: tego dawnego i tego innego”, to jest to najważniejsze zdanie tej książki. I przesłanie dla wszystkich.
Ewelina Zielińska
Mój Inny Dziadek
Autor: Rolf Barth
Wydawnictwo: Kinderkulka
Rok wydania: 2019
Oprawa: twarda
Liczba stron: 32
Format: 25.0 x 25.0 cm