Mamy tutaj na przykład rzecz o rodzinie, o tym, że gdy pojawia się nowe życie, to w świecie znika zło, że czas narodzin to czas niesamowitej radości w gronie najbliższych. Jest też rzecz o trosce, o szanowaniu zwierząt i gatunków, których jest coraz mniej, o tym, żeby nie śmiecić w lesie, nie straszyć jego mieszkańców, nie niszczyć matecznika. Mały czytelnik poznaje znaczenie słowa dom, różne jego pojęcia i wymiary. Bo przecież domek może być z kart, ale też istnieje dom geograficzny, mieszczący się w granicach, czyli kraj, ojczyzna. Autor książki otwiera przed nami „pokoje” tego polskiego domu. Są tu góry, laski, rzeki, morza…Widzimy Bieszczady, Tatry, Bałtyk. I lokatorów poszczególnych „pomieszczeń”: niedźwiedzia brunatnego, rysia, wilka, fokę szarą, morświna…
Kolejne rozdziały dotyczą roztropności, dostrzegania, tolerancji, umiaru i przyjaźni. Mowa o różnorodności w świecie zwierząt, wypełnionym i wielkimi, i wręcz miniaturowymi istotami, którym też warto poświęcić uwagę i dbać o nie, bo są równie ważne. I są żywe, więc czują. W niebanalny sposób przedstawiona została też idea roztropności. Wersy na temat „ubrań” zwierząt i mody prowadzą do refleksji, by troszczyć się o świat zwierząt tak, żeby ich miejsce było w sercu, a z dala od wieszaka. Trzeba też zachować umiar w ludzkim postępowaniu i korzystaniu z tego, co człowiekowi dostępne – największe zwierzęta świata, zachwycające swoimi zdolnościami, unikatowością oraz reprezentujące „świat rekordów” znikają z Ziemi i grozi im wyginięcie. Z kart „Mądrości..” słychać też wołanie o tolerancję. Wszyscy się między sobą przecież w jakimś stopniu różnimy. Tak, jak w świecie zwierząt, gdzie pełno barw, kropek, pasków, plamek, kółek, łatek i ciapek.
Mądrość z Natury to wyjątkowa pozycja na czytelniczym rynku. Można by rzec: książka z klasą.
W subtelny sposób mówi o bardzo ważnych rzeczach, otwiera oczy na świat przyrody i uświadamia czytelnikowi, jak wiele zależy od niego samego, od jego poziomu wrażliwości, empatii, spostrzegawczości, chęci pomagania i dobrej woli. Że nasze współczesne postępowanie ma wpływ na to, jak kiedyś będzie wyglądać planeta i że teraźniejszość nierozerwalnie jest złączona z przyszłością. Trudne, często wręcz filozoficzne kwestie, z których wytłumaczeniem dziecku dorosły może mieć kłopot oraz wychowawcze zagadnienia, które mogą odstraszać młodego człowieka zostają przekazane tak, że chce się czytać, i czytać, i dalej czytać…Nie bez znaczenia jest tutaj forma przekazu. Zastosowanie koncepcji bajki, wykorzystanie ciekawych przykładów z życia zwierząt, do tego zabawny język – wszystko to dało świetny efekt. „Mądrość…” to w pewnym sensie nauka biologii. Padają tu pojęcia takie, jak echolokacja, feromony, dowiadujemy się np. że są dwa gatunki rysia (populacja karpacka i nizinna), że mrówka czułkami czuje zapach, a niedźwiedź brunatny linieje w ciągu roku tylko raz – w listopadzie. Ale „Mądrość..” to też inny rodzaj lekcji. Lekcji o życiu, wartościach i relacjach z otoczeniem.
Na tylnej okładce czytamy, że książka z bajkami jest jak tort urodzinowy, bo dba o zabawę i dobre miny. I tak jest tutaj rzeczywiście. Atrakcyjnym uzupełnieniem lektury są pastelowe, delikatne ilustracje oraz ilustracje do samodzielnego kolorowania – kolorowania rodzinnego, roztropnego, troskliwego… Warto wspomnieć, że lektura opatrzona jest nagraniami lektorskimi i kompozycjami muzycznymi. Mamy tutaj m.in. jazz, rock, country, funky. Kołysankę „Senny bal” śpiewa Robert Janowski. W nagraniach bajek, które znajdziemy w dołączonym do książki audiobooku, wzięli udział: Piotr Adamczyk, Krystyna Czubówna, Karolina Gruszka, Joanna Jabłczyńska, Robert Janowski, Cezary Pazura, Maciej Stuhr. „Mądrość z Natury” poparła także organizacja UNICEF.
Katarzyna Klimek-Michno
Więcej informacji o wydawnictwie: www.madroscznatury.pl