1. Codzienna rozmowa z dzieckiem przez komputer/ telefon.
Jest to dobry czas, by porozmawiać z dzieckiem (np. przez Skype w wersji audio lub wideo) o tym, jak się czuje, co słychać w przedszkolu/szkole, może przeczytać wieczorną bajkę. Dzieci bardzo czekają na takie chwile. Niby oklepany, ale daje dużo frajdy, bo i powygłupiać się można przed kamerą 🙂
2. Nagranie na CD bajki dla dzieci, którą ojciec czyta samodzielnie.
Wyjeżdżając przekaż ją żonie, by wieczorami puszczała przed snem dzieciom. Zamiast słuchać Pazury lub Manna dzieci słuchają taty.
3. Własnoręcznie napisane listy do dzieci, które mogą otwierać każdego dnia nieobecności taty.
Sposób, który sprawia wiele frajdy rodzicowi w trakcie ich pisania i dzieciom, w codziennym odkrywaniu nowych liścików. Dzieci czekają na nie z wielką niecierpliwością!
4. Niezapowiedziana wizyta pracującego taty raz na kilka tygodni.
Jeśli jesteś ojcem, który pracuje do ok. 200 km poza domem, może warto byś rozważył wpadanie do domu w środku tygodnia w sposób niezapowiedziany. Jeśli tylko uda się dogadać z szefem, że w środę pracujesz np. do 15-tej, to za 2-3 h możesz być w domu. Raz na jakiś czas dzieciaki mogą iść trochę później spać.
5. Pisanie dzieciom wierszyków/ bajek.
Ojciec pisze wymyślony przez siebie wierszyk/bajkę. Robi to wymyślając własnych bohaterów lub pyta dzieci, jacy bohaterowie mają występować w wierszyku/ bajce lub o czym ten utwór ma być. Potem przez np. Skypa odczytuje im je. Dzieci mogą namalować obrazki do tych bajek. Fajnym pomysłem jest też zebranie tych rysunków i, gdy dzieci będą dorosłe, zrobić tomik tychże wierszyków z ich obrazkami i przekazać ich dzieciom tj. wnukom.
6. List od taty z jego zdjęciem i ulubionymi postaciami dziecka.
Zrób sobie zdjęcie (np. w miejscu pracy), wywołaj i napisz na nim kilka słów do dziecka. Kup małe naklejki z ulubionymi postaciami z bajek dziecka. Naklej na kopertę, pomaluj w ulubionych kolorach i wyślij do dziecka.
7. Podróże taty z ulubioną maskotką dziecka.
Poproś dziecko, aby dało Ci jedną ze swoich ulubionych zabawek/maskotek. Następnie wspominaj w codziennych rozmach telefonicznych, na Skypie, jak ważna jest to dla Ciebie rzecz, opowiadaj o niej itd. Można zrobić sobie z taką zabawką śmieszne zdjęcie i wysłać maluchowi. Dziecko będzie się czuło związane z sytuacją, w jakiej się znaleźliśmy, ale będzie jednocześnie działała magia maskotki, a dziecko nie będzie się o Ciebie martwić, bo będziesz razem z maskotką.
8. Zdjęcia z odwiedzanych przez tatę miejsc.
Jeśli często wyjeżdżasz w podróże służbowe do odległych miast i krajów, warto przysyłać dzieciom swoje zdjęcia z ciekawych miejsc, które odwiedzasz. Jak dziecko czuje się związane ze swoją ulubioną zabawką, to warto zabrać ją ze sobą i jej robić zdjęcia np. samochodzik pod krzywą wieżą w Pizie (jak w filmie „Amelia”).
Tekst udostępniamy dzięki uprzejmości Pana Andrzeja Jabłonowskiego, Twórcy inicjatywy „Klub Ojców”