A kilkulatek ma naturalną potrzebę ruchu, bo sprzyja to nabywaniu sprawności, ale też odporności. Regularna, dobrze ukierunkowana aktywność fizyczna wzmacnia kości, mięśnie gładkie, reguluje wydzielanie hormonów, pobudza układ krążenia, a także aktywizuje układ immunologiczny, nawet ten osłabiony licznymi infekcjami. Podczas ćwiczeń organizm produkuje więcej ciałek odpornościowych, które – gdy pojawi się kolejna groźba infekcji – sprawnie ruszą do boju.
Niby to wszystko dobrze wiemy, ale gdy przychodzi do wyboru zajęć pozalekcyjnych, sportowe są często na ostatnim miejscu, bo przecież "dziecku i tak trudno usiedzieć w miejscu".
Ciąg dalszy artykułu na www.edziecko.pl
Polecamy również Infekcjom już dziękujemy oraz Wygraj z infekcją u dziecka