Pierwszy jest oczywisty na pierwszy rzut oka, bowiem grając w nią odbywamy podróż w kosmos przenosząc się do 2191 roku. Po drugie – gra porusza trudne i szalenie ważne sprawy w naszym życiu, ale jakimś kosmicznym cudem jednoczy całą rodzinę przy zabawie. A po trzecie i najważniejsze – pomysł Autorek gry na jej stworzenie był kosmicznie wspaniały!
Nie wątpię, że pomogła ona i jeszcze mnóstwo razy pomoże lepiej poznać samego siebie, rozwiązać konflikty wśród rodzeństwa czy kolegów oraz zbliży rodziców zarówno do siebie nawzajem, jak i do dzieci.
MiJaMy się – sam tytuł już budzi wiele skojarzeń, niby różnych, jednak z punktem wspólnym. Mijamy się, bowiem nie znajdujemy czasu na bycie razem, wspólny czas, rozmowy, posiłki, cały czas gonimy nie wiedzieć za czym. Istotne jest Ja zamiast MY – zatracamy siebie oraz swoje uczucia i tak naprawdę jesteśmy coraz bardziej samotni, choć otacza nas rodzina, przyjaciele, znajomi. Sami już gubimy się w tym, co jest dla nas najważniejsze, albo te priorytety schodzą na dalszy plan, bo przecież jest milion spraw do załatwienia. Ten ciągły pośpiech powoduje, że nie mamy czasu ani też niekiedy sił na pielęgnowanie relacji z innymi, a brak porozumienia prowadzi do konfliktów. Lecz dzięki MiJaMy się może się to zmienić diametralnie!
Zatem, o co chodzi?
Gra MiJaMy się przeznaczona jest dla par, rodzin, znajomych, a także psychologów, terapeutów, trenerów. W grze może uczestniczyć od 2 do 6 graczy, w wieku 10+. Stworzyły ją trenerka komunikacji Elżbieta Goślicka i psycholożka Agnieszka Dąbrowska.
Gracze, aby uratować Ziemię przed epidemią samotności, która opanowała cały glob muszą ruszyć w kosmos w poszukiwaniu amuletów, które pomogą w odzyskaniu utraconych umiejętności: szczerości, bliskości, kontaktu z własnymi emocjami, empatii, uważności, bowiem tylko to może uratować Ziemię.
Przesuwamy się pionkiem po planszy po rzucie kostką, a poszczególnym polom przypisane są karty zadań. Niekiedy odpowiadamy na pytanie, czasem kończymy zdanie lub wybieramy prawdziwą odpowiedź. Wszystkie zadania związane są z tematyką emocji, relacji, bliskości i komunikacji. Jest też dodatkowa kostka przypisana do pól o nazwie pulsar – kostka uczuć. Do tych pól dobieramy karty emocji. Wszystkie zadania są na początku dla nas niełatwe, gdyż liczy się szczerość, otwartość , akceptacja, zrozumienie, brak ocen – a tego się musimy nauczyć.
Ważne jest to, że sama wygrana nie jest istotna, tutaj naszym zyskiem i radością jest wspólne uczestnictwo, rozmowa oraz słuchanie, dzięki którym uczymy się wyrażać oraz nazywać emocje i poznajemy innych lepiej, głębiej, dowiedzieć się, jakich zachowań inni od nas oczekują.
Jednak to gra, zatem jest i świetna zabawa – czeka nas sporo śmiechu i zamieszania, a bliscy nie raz nas zaskoczą. Z głębi serca polecam!
Monika Konieczny
Więcej o grze:
https://www.facebook.com/mijamysie/