Ogłoszenie o konkursie jest na miarę XXI wieku. Żadne tam plakaty na starym dębie! Teraz przecież rządzi sieć! Dzięki „wsparciu technicznemu” w postaci pająka krzyżaka, który okazał się „mózgiem systemu”, komunikat trafia do cyberprzestrzeni. Przychodzi mnóstwo zgłoszeń, z różnych zakątków świata. Kto więc jest naprawdę dziwny? Finału nie zdradzę, jednak wnioski do jakich dochodzi mrówkojad, okazują się bardzo wartościowe.
Dziwne zwierzęta to nauka tolerancji, wyrozumiałości i akceptacji dla tego, co inne, odrębne, mało znane
To opowieść o tym, że się między sobą różnimy i mamy indywidualne cechy i że ten indywidualizm należy szanować. Że to, co dla jednego wydaje się zaskakujące i dziwne, dla drugiego jest czymś oczywistym. Że warto dążyć do głębszego poznania i nie oceniać zbyt pochopnie. Prawdy te nie zostają jednak przekazane w patetyczny, podniosły sposób. Nie ma tutaj moralizowania i pouczania. Jest prostolinijne i mądrze, ale bez wymądrzania. Książka spełnia rolę edukacyjną na różnych płaszczyznach. Mały czytelnik może zapoznać się z tematyką Internetu i dowiedzieć, że krążą po nim często śmieci. Śledząc opisywaną historię usłyszy też słynną sentencję „carpe diem” i mądre słowa, wypowiedziane przez mrówkojada, które mogłyby stanowić swego rodzaju złotą myśl: „życie jest takim, jakie je uczynimy”.
Ponadto Dziwne zwierzęta to ciekawa lekcja biologii. Dziobak, nosak, jętka, łuskowce, grzywacz chiński – to przykładowe zwierzęta, o których nie dość, że można usłyszeć po raz pierwszy, to jeszcze co nieco się o ich egzystencji dowiedzieć. Ale nie zabraknie też interesujących faktów z życia bardziej pospolitych i znanych zwierząt, jak krowa czy świnka morska. Pisana z ogromnym poczuciem humoru książka równocześnie bawi i uczy, skłania do refleksji. Zabawne dialogi, prześmieszne momentami zwroty i sformułowania, jakimi posługują się zwierzęta, sprawiają, że lektura jest przyjemna i wartka, a postać mrówkojada chwyta za serce i budzi sympatię już od pierwszych stron. Akcję pozwalają też śledzić wesołe ilustracje, towarzyszące poszczególnym scenom. To książka z gatunku tych, które się „pochłania”. Warto po nią sięgnąć a nawet po jakimś czasie znów do niej powrócić. Doskonała do wspólnej, rodzinnej lektury.
Katarzyna Klimek-Michno
Dziwne zwierzęta
tekst: Lotta Olsson
ilustracje: Maria Nilsson Thore
Wydawnictwa Zakamarki, Poznań 2012