Za oknem zimno i pada, a co gorsze gdzieś zapodział się ulubiony żółw-przytulanka. Wesoły Ryjek pamięta radę taty, aby w sytuacjach trudnych zawsze zachować spokój, ale jak tu nie spanikować?
Wesoły Ryjek zbudził się w smutny, pochmurny dzień. Sam musiał już wstać z łóżka, ale postanowił zrobić norkę dla swojego żółwia-przytulanki. Przynajmniej jemu będzie wygodnie. Tylko gdzie jest zabawka? Nasz bohater zachowuje spokój i przeszukuje pokój w poszukiwaniu pluszowej zguby. Szafka, parapet, półka z książkami – coraz trudniej jest zachować zimną krew. Na szczęście z odsieczą przychodzi mama. We dwójkę na pewno wytropią żółwia-przytulankę.
Posłuchaj fragmentu książki Wesoły Ryjek powraca – Spokój Wojciecha Widłaka. Czyta Wojciech Malajkat:
Bajka pochodzi z zasobów serwisu Ninateka, nagranie powstało w ramach programu Cała Polska Czyta Dzieciom.