– Nie, bo jestem smutna – odpowiada Aniela.
– A czemu? – pyta Jaś.
– Basia powiedziała mi dzisiaj, że cały świat jest smutny, bo jest wojna.
Jestem Anielka. Mam 6 lat. Mieszkam z Mamusią, Tatusiem, maleńką siostrzyczką Blanką i z patyczakiem Zygmuntem. Lubię kwaśne żelki i moją sukienkę – księżniczkową. Jaś jest moim najlepszym kolegą.
– Mamo, a co to jest wojna?
– A dlaczego pytasz Córeczko? – mówi Mama.
– Basia tak powiedziała i słyszałam w telewizji.
– I co jeszcze słyszałaś? – pyta Tatuś, wchodząc do mojego pokoju.
– Że Mamy i Dzieci uciekają ze swojego kraju, w którym jest wojna. A Tatusiowie zostają.
– To prawda, Kochanie. Tak się dzieje. My mieszkamy w ciepłym i bezpiecznym domu. Chodzisz do szkoły, a ja i Mamusia do pracy. Możemy pójść do kina i na spacer – tłumaczy Tatuś.
– A dzieci w kraju, w którym jest wojna, nie mogą pójść do szkoły i bawić się beztrosko. Uciekają ze swoich domów i zostawiają prawie wszystkie rzeczy. Muszą szukać schronienia i znajdują je w naszym kraju – dodaje Mama.
– A czemu jest wojna? – pyta Anielka.
– Czasem jedni ludzie chcą siłą odebrać i zniszczyć to, co jest ważne dla innych. Wiesz Córeczko, że tak nie wolno, prawda?
– Tak, Mamusiu. A ja mogę oddać swoją księżniczkową sukienkę dla jakiejś dziewczynki, która jest smutna, bo musiała uciekać.
– To bardzo ładnie z Twojej strony. Możemy jeszcze pomóc w inny sposób – dodaje Tatuś, mocno przytulając swoją Córeczkę.
– A jak Tatusiu?
– Możemy kupić potrzebne rzeczy i zanieść do jednego z punktów, w którym jest zbiórka. A przede wszystkim powinniśmy być życzliwi dla siebie nawzajem i dla osób, które spotykamy na co dzień.
– Chcę, żebyś pamiętała Córeczko, że zawsze możesz nam o wszystkim powiedzieć i jak będziesz smutna możesz do nas przyjść – dodała Mamusia.
– Dobrze. Kocham Was najbardziej na świecie – woła Anielka.
– A my Ciebie Córeczko – odpowiadają Rodzice.
Miłość jest siłą, która może zmienić smutek w radość i wojnę w pokój.
Katarzyna Rychter