Dlatego, by pozbyć się niepotrzebnych spięć i sytuacji niekomfortowych, mamy możliwość przeczytać tą książkę i uzupełnić swoją wiedzę, która będzie aktualna i być może bardzo pomocna. Napisany z dużą dawką humoru poradnik, by pomagać w kontaktach między pokoleniami okazał się nieco inny niż tylko pouczający, podający same fakty. Napisany jest z perspektywy osoby, która się temu przygląda i nie ocenia, nie wytyka błędów, a jedynie doradza (a to ważne!).
Szczególnie przypadły mi do gustu formy zabaw, zajęć z dziećmi, by nie siedziały one wyłącznie przed telewizorem czy komputerem, a wizyta u dziadków była niezapomnianą przygodą. Gotowe pomysły mogą być bardzo pomocne, szczególnie jeśli ktoś już dawno nie miał do czynienia z maluchami. Podany jest tam wiek, potrzebne przedmioty, by wszystko się udało. Uważam, że plusem jest również dostrzeżenie problemu jaki pojawia się w momencie narodzin noworodka. Bardzo często jest to nerwowy, tzw. gorący okres. Szczególnie jeśli jest to pierwsze dziecko i rodzice są niedoświadczeni. Wszystko wtedy jest dla nich nowe, mogą mieć pewne obawy, lęki. Dziadkowie mogą okazać się w tym momencie skarbnicą wiedzy i deską ratunku w wielu wypadkach. Warto jednak pamiętać o tym, że młodzi rodzice nie chcą być traktowani jako nic niewiedzący, gorsi. Przecież każdy, by coś umieć musi się tego nauczyć, obeznać, doświadczyć. Autor właśnie dostrzega ten istotny problem, pomaga go rozwiązać i uniknąć.
Po przeczytaniu publikacji, jest się o wiele bardziej świadomym tego, jak poprzez rozrzutność czy nadopiekuńczość można zaszkodzić samemu sobie. Dziadkowie mogą również cofnąć się w czasie, gdy ich dzieci były małe i przeanalizować kwestie o jakich mowa w lekturze. Pewnie z większością się zgodzą.
Książka ta pomoże czerpać wyłącznie satysfakcję z bycia babcią/dziadkiem – czyli ogromnie ważną osobą, w życiu każdego brzdąca.
Wydanie przejrzyste, okładka estetyczna.
Sylwia Wojtysiak
Pomocy, będziemy dziadkami!
Leuthner Roman
Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne / GWP
